Jeszcze kilkanaście lat temu nasi ojcowi lub dziadkowie golili się brzytwą, by potem zamienić ją na skręcaną maszynkę z żyletką wewnątrz. Po jakimś czasie weszły do sprzedaży luksusowe wtedy maszynki z jednym lub dwoma ostrzami. Dziś niemal w każdym markecie można kupić zestaw kilku maszynek „jednorazowych” z trzema ostrzami, które jakością prześcigają niektóre wielorazówki. Maszynki te są tylko z nazwy jednorazowe, gdyż można je używać nawet do kilku czy kilkunastu razy aż do stępienia ostrzy. Po zużyciu maszynkę wyrzuca się do śmieci i korzysta z nowej. Jest to dość praktyczne, gdyż nie wymagają one wymiany ostrzy i są bardzo tanie. Co ciekawe, maszynki jednorazowe, które były do niedawna domeną mężczyzn występują również w odmianach dla kobiet wyposażone w bardziej ergonomiczną rączkę oraz nieco bardziej kobiece barwy. Jednorazówki dowolnego typu z pewnością można znaleźć w każdym domu, podobnie jak foliowe torby czy papierowe opakowania.